piątek, 2 marca 2012

Różyczki

   Ostatnio są bardzo modne kwiatuszki ze szmatek, postanowiłam więc też spróbować. Wyprodukowałam więc stadko różyczek dwoma metodami, nie są one co prawda powykańczane, bo nie wiem jeszcze która w co się przemieni, ale mam masę pomysłów.
   A oto efekty, niestety światło się jakoś dziwnie odbija od materiału i nie widać ich wyraźnie: 



3 komentarze:

  1. już widać, że będą śliczne.)))

    OdpowiedzUsuń
  2. proponuje dorobić do nich lniany naszyjnik ze sznureczków i poutykać tam te ślicznosci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym jedną doczepiła do przepaski a z innych broszki i naszyjnik.
    Śliczne :)
    Pozdrawiam Mili

    OdpowiedzUsuń

Na pytania z komentarzy odpisuję mejlowo - a za każde pozostawione słowo - dziękuje!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...