Wykorzystałam do jej wykonania jedwabne sznurki w kolorze czarnym, srebrnym bordowym, jasno zielonym i zieleni butelkowej (sutasz), czarną nitkę "Maxi" (frywolitka), oraz szklane koraliki, crackle i pióra w kolorze czarnym i limonki.
Zapięcie stanowi element bali w kształcie kwiatu.
Przecudna!! Imponuje mi rozmachem i szaloną kolorystyką. Mam nadzieję, że wygra :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam łączenie technik - praca iście rokokowa. Gratuluję pomysłu i wykonania
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nisamowita jest! idealna na to wyzwanie!
OdpowiedzUsuńCóż za pomysłowość! Bransoletka przecudnej urody! Myślę, że ta praca ma wielkie szanse na wygraną, tym bardziej trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńŚliczna praca, w pełni zasługuje na wygraną. Powodzenia w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa, mam nadzieję że się uda, jednak za bardzo się na to nie nastawiam. Najbardziej mnie cieszy, że liczba osób które do mnie zaglądają rośnie, znaczy że to co robię się podoba, bardzo miło to wiedzieć. Szkoda mi tylko że nie mam czasu do was zaglądać, bo również tworzycie piękne rzeczy.
OdpowiedzUsuńWspaniała bransoletka. Świetne połączenie dwu technik frywolitki i sutaszu. Podziwiam inwencje twórczą.
OdpowiedzUsuńDla mnie BOMBA.
OdpowiedzUsuńDrapieżna i konsekwentna.
Wyważona choć ekspresyjna.
pozdrawiam
Cudna bransoletka :) bardzo oryginalna :)
OdpowiedzUsuń